tag:blogger.com,1999:blog-2762559326722809131.post1113471020437420065..comments2024-03-27T18:39:10.997+01:00Comments on Krzysztof Gdula, Góry Kaczawskie i Roztocze: Pożegnanie morzaKrzysztof Gdulahttp://www.blogger.com/profile/06523514782120741183noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-2762559326722809131.post-60232682370669153732018-08-31T18:46:59.786+02:002018-08-31T18:46:59.786+02:00Aleksandro, nie jestem filozofem, ta dziedzina wie...Aleksandro, nie jestem filozofem, ta dziedzina wiedzy i umiejętności nierzadko mnie nudzi, a tak się dziwnie składa, że często zbaczam w jej stronę :-)<br />Dziękuję. Oby tak było na emeryturze, jak piszesz. Jedno jest pewne: nudzić się nie będę.Krzysztof Gdulahttps://www.blogger.com/profile/06523514782120741183noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2762559326722809131.post-81671623976348623532018-08-31T13:43:39.394+02:002018-08-31T13:43:39.394+02:00Bardzo filozoficznie zrobiło się. Takie jest nasze...Bardzo filozoficznie zrobiło się. Takie jest nasze życie, pełne nieznanych chwil. Do emerytury już niedługo, a potem kontemplacja pięknych chwil i widoków. Pozdrawiam Aleksandra I.https://www.blogger.com/profile/05947649209813935395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2762559326722809131.post-57501555319023303522018-08-30T19:07:17.436+02:002018-08-30T19:07:17.436+02:00Mówi się, że zmiana jest czymś dobrym w naszym życ...Mówi się, że zmiana jest czymś dobrym w naszym życiu, ale wiemy, że z tymi zmianami nie jest tak prosto. W związku z pracą doświadczam dwóch istotnych zmian rocznie: wiosną koniec prac w warsztacie firmy i wyjazd w trasę z lunaparkiem, jesienią powrót. Zmienia się niemal wszystko: znika kuchnia służbowa, przez kilka miesięcy mieszkam w tym samym mieście, używam swojego samochodu, wolne mam niedziele, inne są godziny pracy, a i same zajęcia się zmieniają.<br />Wiosną nierzadko chciałbym już wyjechać, każdej jesieni chciałbym powrotu. Może najbardziej potrzebne nam to, czego akurat nie mamy? Co jest nam niedostępne?<br />Aniu, nie jest łatwo znosić mi psychiczne uciążliwości pracy tutaj, ale gdy parę już razy przymierzyłem się do odejścia stąd, ze zdumieniem zauważałem, iż jednym z czynników trzymających mnie w tej pracy są te jesienne i zimowe wyjazdy w góry. Że gdyby ich nie było, zapewne zmieniłbym już pracę. Byłaby gorzej opłacana, ale daleka od karuzel i blisko domu.<br />Dziękuję, Aniu. Zachód był piękny, a pierwsze wrażenia po wejściu na plażę jeszcze ładniejsze.Krzysztof Gdulahttps://www.blogger.com/profile/06523514782120741183noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2762559326722809131.post-62901455646384060002018-08-30T18:45:50.013+02:002018-08-30T18:45:50.013+02:00Piękny ten zachód pożegnalny. Piękny!Jeszcze troch...Piękny ten zachód pożegnalny. Piękny!Jeszcze trochę i będziesz wolny. Dasz radę! A niedługo zawitasz w Kaczawy i będzie łatwiej akceptować rzeczywistość.Anna Kruczkowskahttps://www.blogger.com/profile/10506083344673043107noreply@blogger.com