Krzysztof Gdula, Góry Kaczawskie i Roztocze

190416 Codziennie, zwłaszcza w dni wiosny i lata, pojawiają się we mnie obrazy drogi, którą idę. Pracuję, czytam lub piszę, zamieram zasłuc...

080416 Minęła godzina 21, odgłosy lunaparku ucichły, światła zgasły. Dzisiaj już na pewno nie będę wołany do pracy, mogę więc spoko...

Tekst zawieruszony w przepastnych głębiach laptokowej pamięci, napisany wiosną 2013 roku. Skoro uznaję, że za dużo widzę potrzeb na ...

 300316 W marcu 2014 roku zamieściłem tutaj pierwszy tekst. Minęło dwa lata, pora więc na małe podsumowanie, a zacznę od statystyki...

210316  Może uda mi się wyjechać w góry w kwietniu lub w maju, ale są to plany pisane patykiem na wodzie. Na dzisiejszy, ostatni pew...