Krzysztof Gdula, Góry Kaczawskie i Roztocze
Strony
(Przenieś do…)
Strona główna
O mnie
▼
środa, 29 kwietnia 2015
Oblicza pracy. Egzotyka (mojej) codzienności
›
Przeprowadzka, czyli spakowanie lunaparku i jego przewiezienie do nowego miasta. Tym razem jest to Żagań odległy od Poznania o 200 kilom...
9 komentarzy:
środa, 22 kwietnia 2015
Źródła, Szopen i sosna obejmująca brzozę
›
Zmęczył mnie Gorgiasz, sięgnąłem więc po mapę moich gór. Nota bene: zauważyłem, że coraz więcej dróg, miejsc, strumieni i ich źródeł w G...
22 komentarze:
środa, 15 kwietnia 2015
Dwa wrażenia. Granice i barwy
›
Przechodząc przez plac zastawiony karuzelami, zobaczyłem kosa skaczącego po błotnistych koleinach pozostałych po przejechaniu tabunu nas...
10 komentarzy:
wtorek, 14 kwietnia 2015
O dotknięciu horyzontu
›
Fascynuje mnie poplątanie ludzkich ścieżek, ich bezmierne rozgałęzienia i wzajemne zależności przemieszane z przypadkowością. Fascynuję ...
8 komentarzy:
czwartek, 9 kwietnia 2015
Porządkowanie zdjęć
›
Nareszcie wziąłem się za uporządkowanie setek zeskanowanych zdjęć z rodzinnych zbiorów. Przeglądam je, segreguję, kadruję i zapisuję, al...
2 komentarze:
niedziela, 5 kwietnia 2015
Buki we mgle
›
Ledwie wyjechałem w coroczną delegację, a już z obawą myślę o siedmiomiesięcznej przerwie w wędrówkach, a już obiecuję sobie – jak co ro...
13 komentarzy:
Magia pisma. O dwóch czarownych chwilach
›
Pierwsza jest mi teraz niedostępna i nie wiem, kiedy będę mógł przeżyć ją ponownie, a jest nią początek koncertu w filharmonii. To ta ch...
5 komentarzy:
‹
›
Strona główna
Wyświetl wersję na komputer