8 maja
Dzisiaj otrzymałem sms tej
treści: "Orbita Wiru z Furia pedzi po statuetke! Scigani z nowym
kandydatem na hit. Poza tym L.U.C., Pola i Energy Drink. Zobacz Hit Generator w
piatek o 22.35 na TVP2."
Czytałem rozumiejąc słowa,
treści nie - jak w wielu zdaniach angielskich.
Zacznę od końca, od
ostatniego zdania, ponieważ wydaje się jasne. Zachwalają w nim Hit Generator,
który ma być pokazywany na wymienionym kanale telewizji, ale co właściwie
reklamują? Użycie wielkich liter wskazuje na nazwę złożoną z dwóch wyrazów, ale
pamiętając o dziwacznym zwyczaju używania wielkich liter w najzupełniej
niewłaściwy sposób, można zakładać, iż chodzi tutaj o hit, a nie Hit, a jeśli
tak, to może reklamują coś, lub kogoś, o nazwie Generator, i to (ten) właśnie
jest hitem. A może pomylili kolejność wyrazów (co ostatnio zdarzą się często,
zwłaszcza w reklamach), i chodzi tutaj o Generator Hitów, nazwanego tak z
powodu wytwarzania... nie, nie, tutaj na pewno nie chodzi o produkcję, a więc inaczej:
z powodu tworzenia dużej ilość hitów? Nie wiem. Poddaję się.
W zdaniu wcześniejszym trzy
inicjały wskazują raczej na imiona kogoś, kto nazywa się Pol (bądź Pola), ale
po co wtedy przecinek po ostatniej literze? Nie. Pod skrótem L.U.C. kryje się
ktoś znany, a Pol - Pola to ktoś inny. Z użyciem wielkich liter w angielskiej
nazwie napoju energetycznego jest podobnie, jak z Hitem - hitem. Nie wiem,
chociaż skłaniałbym się raczej do uznania tych słów za nazwę - pewnie głośnego
teraz zespołu muzycznego, skoro nie podają tutaj żadnych dodatkowych wyjaśnień;
uwaga ta dotyczy i pozostałych nazw.
Ścigani. Tutaj prawie na
pewno chodzi o nazwę: może serialu, może nowego reality show, albo zespołu
muzycznego. Zdanie zrozumiałe, ale tylko wtedy, gdy nie zauważa się literki
"z". Z nią właściwie nie rozumiem sensu tego zdania. Ścigani z nowym kandydatem na hit... Ktoś
jest z kimś? Przecież nie, bo ktoś nie może być hitem, ani nawet Hitem. Z
czymś? Pewnie tak, ale dalej nie wiem, o czym tutaj piszą. Stanowczo za dużo tych
hitów...
Jeśliby uznać, że
"Orbita Wiru" jest nazwą, a wielka litera zaczynająca słowo Furia
jest błędem, wtedy mógłbym ten szyfr tłumaczyć jako informację o wielkim,
niepowstrzymanym i nie liczącym się z przeszkodami, pędzie "Orbity
Wiru" do statuetki. Jakiej? A któż to wie! Oscara? Jeśli tak, to byłaby
"Orbita Wiru" tytułem filmu? Może tak, a może jest to po prostu nazwa
nowego proszku do prania, który ma szansę otrzymania branżowej nagrody,
jakiegoś Mydlanego Oscara? Albo nazwa nowych batonów, a nagroda jest z
czekolady? Obie możliwości mam za jednako prawdopodobne, ale tamta, że to film,
wydaje się być trafniejsza, chociaż...: Jeśli uznać, że wielka litera
zaczynająca słowo Furia jest błędem, to równie dobrze można uznać, że zamiast
"pedzi" powinno być "pedza", czyli, inaczej mówiąc, że
"Orbita Wiru" i "Furia" razem, jako dwa filmy, pędzą do tej
statuetki. Możliwe jest też inne wytłumaczenie: otóż "Orbicie Wiru"
towarzyszy w jej pędzie Furia, jedna z rzymskich bogiń zemsty, uosobienie
wściekłości i nienawiści; takie wyjaśnienie wydaje się być dobre, tłumaczące
użycie wielkiej litery, ale znowu skąd tutaj bogini zemsty? Może jednak chodzi
o furię w obecnym, potocznym znaczeniu tego słowa? Jako niepowstrzymany pęd?
Albo jako wściekłość? Nota bene: mnie to słowo pasuje do opisu zachowania
zdradzonej a krewkiej kobiety; nie bez powodu były to boginie - i u Rzymian, i
u Greków. Jeśli takie ma być znaczenie tego słowa, to należałoby rozstrzygnąć,
czy furia w ogóle tutaj pasuje, a to z powodu wyraźnie pejoratywnego odcienia
znaczeniowego, którego w reklamie (wszak otrzymany sms był reklamą) być nie
powinno. Gdyby użyto słowa (na przykład) determinacja, zdanie byłoby
jaśniejsze, a tak...
Ech, trudny jest nasz język.
Sms otrzymałem od Ery GSM;
sens tego mojego zdania jest zrozumiały dla wszystkich, nawet dla kilkuletnich
dzieci, ale dumając na treścią cytowanej wiadomości uświadomiłem sobie, iż to
przed chwilą napisane zdanie byłoby
zupełnie niezrozumiałe kilkanaście lat temu. Język się zmienia, a ja
zostaję w tyle.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz